piątek, 24 października 2014

Smycze z pako-dog

Znajoma mnie ostatnio poprosiła o recenzję naszych smyczy z pako-dog. No to już przedstawiamy!

W lipcu kupiłam smycze dla mega stada. Zależało mi na przepinanych, bo one są długie, a w razie w można chwycić za środkowe kółeczko. Właśnie tak najwygodniej mi stosować smycze tego rodzaju. Kolejnym kryterium był kolor, chciałam czarne z kolorowymi wstawkami. Czarne, bo się tak nie brudzą i pasują do wszystkiego, a kolorowe dodatki były dobrane do szelek. Chciałam aby smycze te były szerokie i mocne. Szeroka smycz z konkretnym karabińczykiem to było to. A do tego wszystkiego przerywany odblaskowy pasek to byłby miły efekt. Wisienką na torcie byłaby możliwa niska cena. Mając tak wygórowane wymagania do smyczy marzeń, przejrzałam wiele stron. Zaangażowałam znajomych (Wera ogromne dzięki!), poświęciłyśmy dużo czasu. Ale najważniejsze, znalazłyśmy!

Tak oto przedstawiam smycze pako-dog, które można kupić TU:




Smycze te mają długości: 220cm, 170cm i 130cm. Jest to najdłuższa smycz, jaką udało mi się znaleźć. Nie chciałam sama wybierać długości, bo jak znam życie coś nie pasowałoby mi, a tak zaufałam sklepowi i nie zawiodłam się. Długość jest idealna. Szerokość smyczy to 2,5cm i fakt jest konkretna, tak samo jak kółka i karabińczyki, na dodatek jest gruba, mocowania kółek także są solidne. Mam do tej smyczy 100% zaufania i jest godna polecana do dużych psów.
Jak widać na zdjęciu są 3 kolory, właśnie idealnie dla nas. Czerwona dla Sonii, niebieska dla Gandzi i zielona dla Ciapka. Tak, przesadziłam z rozmiarem dla tego najmniejszego. Ale on nie rozpacza z tego powodu. Z drugiej strony innego wyjścia nie miałam, bo chciałam równe smycze dla nich, na wspólne spacery. No i jakby Ciap wyglądałby z cieńszą, ciut delikatniejszą, z mniejszymi karabińczykami? Nie oszukujmy się, jak nie z tej sfory.
Nie widać tego, ale gdy trzyma się w ręce wszystkie smycze to czerwona i zielona jest bardziej miękka i lepiej w ręce leży. Niebieska przy nich jest twarda, ale nie tnie ręki, gdy pies pociągnie.
Główne założenie zakupu było właśnie, aby akcesoria miały takie same jak pójdą razem. Taką miałam wizję, którą wdrożyłam w życie. I tak oto wygląda całe stado w komplecie.






Odblaskowy pasek także daje radę. Idąc wieczorową porą, gdzie jest bardzo ciemno, odbija światło i dzięki temu kierowca nas widzi. Choć ja mam hopla tym punkcie i im więcej odblasków tym lepiej. Jedyna to te paski odblaskowe nam trochę powychodziły. Nie przeszkadza to w użytkowaniu, nie rzuca się w oczy. Ale po napisaniu do producenta, zostałam poproszona o wysłanie smyczy, które zostały bardzo szybko poprawione i odesłane z powrotem. Nawet tygodnia to nie zajęło, poszło błyskawicznie. Tak samo kontakt rewelacyjny. Oby wszyscy sprzedawcy tak dbali o klientów. Dziękujemy!
O tak to wyglądało:




I najważniejsze... cena. A cena, za takie akcesoria wg mnie jest bardzo dogodna. Jedna smycz kosztuje 31zł, a jest nie do zajechania. Używamy ich 4 miesiąc i nie widać żadnych śladów użytkowania, ciągle wyglądają jak nowe, oczywiście jak są czyste.To był bardzo udany zakup. I Owczary tak się prezentują:








Podsumowując, smycze bardzo polecam. Mają bardzo dużo plusów i jestem z nich zadowolona. Gdybym miała kupować drugi raz to bez wahania wzięłabym te same. Na czas reklamacji musiałam wrócić do starych smyczy i bardzo źle mi się już prowadziło psy. Smycze u nas nie mają lekko, bo psy chodzą po krzakach, w słońcu i deszczu, ciągnięte po ziemi, chwytane w pysk i nic się nie dzieje. Te paski powychodziły koło kółek, więc może przez to, ze czasem tam trzymałam? nie wiem. W każdym razie powód to raczej nie psie normalne użytkowanie, bo najmniej Ciapek szanuje swoją, a w zielonej nic się nie działo. Cóż inne smycze potrafiły mieć jakieś tam dziurki, kolor już nie ten, kółka wygięte, cięły ręce, były wąskie, karabińczyki małe. Także mamy już doświadczenie w tym temacie, dlatego cieszy mnie, że znalazłam dla nas smycze idealne.

ps. Proszę, wybaczcie mi jakoś zdjęć, ale telefonem łatwiej mi się robi zdjęcia na spacerze ;)

3 komentarze:

  1. Właśnie się rozglądamy za jakąś nową smyczą, ale szukamy teraz 3 metrowej (szyją na zamówienie?).
    Pozdrawiamy, Asia i Bona
    http://piesoswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, ze musiałabyś do nich napisać, to zrobią Ci na zamówienie. Na szybko znalazłam u nich smycze treningowe 5m ( i więcej), więc to chyba nie jest problem :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Szyjemy także na indywidualne zamówienia, każda smycz może zostać wykonana w dowolnej długości.

    OdpowiedzUsuń